Witajcie kochane
Dzisiaj chcę wam pokazać, ostatnie produkty firmy Bell z serii Magic Jungle.Firma Bell serią wakacyjną Magic Jungle bardzo mnie zadziwiła swoimi świetnymi produktami, są one nie dość, że w dobrych cenach to jeszcze jak dobre jakościowo.Na zdjęciu możecie zobaczyć trzy pomadki, dwie są matowe, ale posiadają rozświetlające drobinki.Jedna pomadka to bardziej błyszczyk, która ma za zadanie optycznie wybielić nasze zęby.
Opis Produktu :
Magic Jungle, Shimmer & Mat, Liquid Lips
Pomadka w płynie z rozświetlającymi drobinkami, o matowym efekcie. Płynna konsystencja pomadki pozostawia usta gładkie i matowe, a drobinki nadają oryginalne wykończenie makijażu ust. O wyrazistym, mocno napigmentowanym kolorze. Po zastygnięciu jest długotrwała, nie rozmazuje się i nie pozostawia nieestetycznych śladów. Dzięki zawartości składników nawilżających zapobiega wysuszaniu ust oraz powstawaniu suchych skórek.
Magic Jungle, White Smile Lip Gloss
Błyszczyk z efektem optycznie wybielającym zęby. Formuła błyszczyka działa wygładzająco, delikatnie rozświetla i daje wrażenie większych, pełniejszych ust. Zapewnia uczucie komfortu oraz nawilżenia.
Pierwsza pomadka jest w pięknym kolorze ciepłego brązu, posiada w sobie piękne złote drobinki.
Pomadka szybko zastyga na mat, drobinki subtelnie dodają ustom błysku.Trwałość pomadki nie jest powalająca, gdy nie jemy trzyma się naprawdę dobrze, ale gdy już jemy czy pijemy zaczyna się ścierać.Dla mnie nie jest to jakiś wielki problem dlatego, że bez obaw możemy dodawać kolejne warstwy pomadki, nic nam się nie roluje.
Nie jestem fanką brązu na ustach, ale ten kolor jest moim wielkim ulubieńcem, wygląda przepięknie i kocham ten błysk.
Pomadka nie wysusza ust.
Jej cena to 8,99 zł numer 01.
Druga pomadka o numerze 02, to piękny różowo/ fioletowy kolor.
Kolor na ustach wygląda na prawdę bardzo ładnie, ja nie przepadam za różem, ale ten kolor podoba mi się ponieważ nie jest takim strikte mocnym różem, lecz wpada też w fiolet.
Pomadka szybko zasycha, w ciągu dnia po zjedzeniu czy piciu zjada się tak samo jak poprzedni odcień, ale zjadą się ładnie przez co nie jest to tak zauważalne.
Cena 8,99 zł - dostępne w sieci Biedronka niestety nie wiem czy jeszcze je dostaniecie, choć widziałam w Częstochowie, parę dni temu że były one dostępne, tak samo jak inne produktu z serii Magic Jungle.
Na ręce niestety, zbytnio nie widać pięknych drobinek.
Uwielbiam matowe pomadki, te są moimi ulubieńcami w ostatnim czasie.Na rynku jest pełno dostępnych matowych matowe, aczkolwiek matowych pomadek z drobinkami nie widziałam.Myślę, że jest to świetny pomysł, przynajmniej mi się bardzo podobają jak wyglądają.Dobrze się nimi maluje, szybko zasychają, nie wysuszają mi ust.W ciągu dnia po prostu dokładam kolejną warstwę jeżeli widzę, że coś mi zeszło po piciu czy jedzeniu.
Ostatni produkt to błyszczyk, który ma za zadanie optycznie wybielić nam zęby.
Nałożony na usta daje nam lekko błękitny odcień.
Oczywiście zębów nie wybiela, dzięki swojemu odcieniowi może lekko daje złudzenie białych zębów, choć nie widzę jakiegoś efektu wow.Jednakże polubiłam się z tym błyszczykiem.
Podoba mi się jego kolor, jest taki inny.Daje na ustach ładny subtelny kolor błękitu.Usta wydają się większe, pełniejsze i są bardzo fajnie nawilżone.
Trwałość jak to u błyszczyków ściera się szybko, ale poza tym fajny błyszczyk.Nie zawsze maluje usta pomadkami, na co dzień raczej w ogóle, ale lubię mieć czymś nawilżającym pokryte usta, i ten błyszczyk do tego spisuje się idealnie.
Jej cena to 8,99 zł
Kochani to już wszystko w dzisiejszym poście.
Jestem ciekawa czy miałyście okazje testować te produkty? Co o nich myślicie?
Już ich w Biedronce nie widziałam..może jeszcze się pojawią;)
OdpowiedzUsuńSzkoda bo są bardzo fajne, może wrócą w następne wakacje.
UsuńBardzo mi się podoba numerek 02 i miałam kupic te pomadkę, ale jednak przeszkadzały mi drobinki :D
OdpowiedzUsuńJa bardzo je właśnie lubię bo jest to coś innego i te drobinki nie są tak mocne jak by się wydawało patrząc na opakowanie ;)
UsuńJedyna rzecz do czego mam małą uwagę :) jak dodajesz recenzję szminek to pokazuj je na Twoich ustach :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie wiem, nie miałam kiedy zrobić a już dawno powinnam tego posta dodać więc dodałam bez ;)
UsuńUwielbiam ten błyszczyk. Nie wybiela- no bo przecież zębów nim nie smarujemy :P, jednak kolor wygląda świetnie.
OdpowiedzUsuńNo dokładnie, ale jakieś tam złudzenie optyczne bielszych zębów może i jest.Tak kolor świetny ;)
UsuńNumer 02 jest w moim stylu :)
OdpowiedzUsuńJest bardzo ładny ;)
UsuńPomadki przez brokat nie za bardzo przypadły mi do gustu a szkoda, bo kolory są piękne! Za to z opinią na temat błyszczyka się zgadzam - wybielenia zębów to ja tutaj nie widzę ;)
OdpowiedzUsuńMnie właśnie ten brokat przypadł do gustu ;)
UsuńChyba już poznikały z Biedronek :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze je widzę gdzie nie gdzie ;)
UsuńHahaha to już robią nawet błyszczyki wybielające zęby? :D Myślałam, że tylko wizyta u dentysty albo paski takie jak http://www.crestpolska.pl/ dają taki efekt, no ale o błyszczykach nie słyszałam ^^
OdpowiedzUsuńHehe nie wybielają zębów, ale mają dawać takie złudzenie optyczne że nasze zęby są bielsze ;)
Usuń